Najbardziej negatywny stosunek do dawstwa organów mają Żydzi.
Istnieje przesąd, że do zmartwychwstania człowiek potrzebuje wszystkich swoich organów. Tora zabrania przecinać skórę zmarłego. Skoro tak stanowi żydowskie prawo, to jak w ogóle moglibyśmy pomyśleć o pobieraniu organów? Kolejna zasada – nie można czerpać pożytku z martwego ciała. Jako rabin i jako ortodoksyjny Żyd za wielką obrazę Imienia Bożego uważam to, że przyjmujemy od innych organy, ale sami nie chcemy ich dawać. Pewien transplantolog z Pittsburga powiedział mi ostatnio, że nie znosi kontaktować się z Żydami lub Izraelczykami, bo oni tylko biorą, a nie dają. „Żydowski handel organami.” Materiał z 2009 roku.