Konflikty po II wojnie światowej 3.0 "Nie sądziłem, że będę musiał napisać coś pozytywnego o Rosjanach, ale skoro się wydarzyło, to trzeba odnotować. Syria. Kto się interesuje, wie co się tam dzieję od 3 dni, a kto nie wie, to w skrócie: Alawici się zaczęli strzelać w prowincji Latakia z siłami nowego rządu, to w odwecie nowy rząd rozpoczął klasyczną rzeź na ogromną skale. Zbiorowe mogiły rozstrzelane całe rodziny, do tego wszytsko filmowane i fotografowane. Ofiar oficjalnie tylko za wczoraj to 340 zamordowanych cywili, ale mówi się, że ofiar są tysiące. Głównie Alawici, ale dostało się tez Kurdom i Ormianom. Nie mają możliwości obrony, tysiące cywili ruszyło do rosyjskiej bazy wojskowej w Chmiejnim szukając ratunku. A Rosjanie wpuścili tysiące ludzi do bazy dając im schronienie przed toczącą się rzezią. Przynajmniej tutaj zachowali się jak ludzie." https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid0jnT8UWujQvzduXEBx2KrWparnaaE3SB6Jf3uG1L4vqJ873GSxa1mo4RHaqY1pSMol&id=100084394651820